Ceny nieruchomości sięgają absurdalnych poziomów, a o kredyty, przez rosnące stopy procentowe coraz trudniej. Być może niedługo mieszkanie w bloku stanie się luksusem dostępnym dla bardzo nielicznych. Budowa własnego domu, systemem gospodarczym, rozkładając inwestycje na kilka etapów może być dużo lepszym rozwiązaniem.

Tylko zacząć trzeba od działki. Jaką wybrać, by nie popełnić błędu?

1. Dojazd do działki

Lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja, to powtarzają wszyscy, którzy decydują się na mieszkanie w okolicach podmiejskich. To bardzo ważne, by sprawdzić, ile czasu zajmą nam dojazdy do pracy i szkoły dzieci. Idealnie byłoby, aby w okolicy znajdował się przystanek komunikacji miejskiej. W końcu trzeba liczyć się z tym, że nie zawsze będziemy mieć do dyspozycji samochód.

Wreszcie dojazd do naszej, konkretnej działki. Ustalmy, czy droga jest prywatna lub czy właściciel ma ustanowioną tzw. służebność w drodze. Wbrew pozorom, kilku właścicieli drogi dojazdowej, jeśli tylko dokumentu sformułowano w sposób prawidłowy to dobra opcja. W kilka osób łatwej zadbać o utrzymanie jej w należytym porządku.

2. Warunki zabudowy lub miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego

To istotne elementy, bo mogą ułatwić budowę. Nie tylko dowiemy się, jaka jest dopuszczalna powierzchnia zabudowy, jak może, a jak absolutnie nie nasz dom, ale też, jakie przyłącza i parametry techniczne muszą mieć urządzenia np. grzewcze, które planujemy zastosować w domu. Jeśli takich dokumentów nie ma, starannie przyjrzyjmy się domom sąsiadów, bo w ten sposób będziemy już wiedzieć, jak może wyglądać nasz dom.

Wreszcie, jeszcze jedno, sprawdźmy, czy w odległości 200 metrów od działki w ogóle mamy sąsiadów. Ich względna bliskość ułatwi nam budowę, gdybyśmy zdecydowali się na postawienie domu na zgłoszenie, czyli według nowych przepisów, które powstały wraz z Polskim Ładem.

3. Położenie działki względem stron świata

Wejście od wschodu i taras od południa lub południowego zachodu to standard w przypadku gotowych projektów domów. Nie ma w tym nic dziwnego, bo to optymalne warunki do relaksu, wypoczynku i odpowiedniego rozlokowania pomieszczeń w domu.

Chodzi o to, aby tarasy były nasłonecznione, a w sypialniach nie budziło nas wschodnie słońce. Ale to nie tylko kwestia komfortu, bo położenie działki względem stron świata, a także jej otoczenie: z drzewami, czy pośród wysokiej zabudowy przekłada się na możliwości skorzystania ze zdobyczy techniki. Niestety, nie na każdej działce da się postawić dom energooszczędnym i zamontować np. panele fotowoltaiczne. To, dlatego położenie zodiaki, jej otoczenia, a także szerokość i długość bardzo wiele znaczą.

4. Sąsiedztwo i … samorząd

O tym, jak ważne jest, by mieć dobrego sąsiada wiemy wszyscy. Sąsiad pomoże, przypilnuje, pożyczy narzędzi, ale i ułatwi dostęp do mediów, choćby na etapie budowy. Tylko życie towarzyskie i społeczne to nie wszystko. W przypadku planu budowy na zgłoszenie, sąsiad może znacząco utrudnić inwestycję, a w najgorszym przypadku nawet ją zablokować. Równie ważny jest samorząd, bo choć na co dzień polityka wcale nie musi nas interesować, to gmina dobrze zarządzana może po prostu wiele ułatwić.

Chodzi tu o dostęp do mediów, prostotę uzyskania koniecznych informacji, dostęp do dofinansowań inwestycyjnych czy choćby wysokości opłat np. za wywóz śmieci. Tak, dobry sąsiad i dobry gospodarz to znaczące ułatwienie, dlatego nigdy nie kupuj działki przed rozmową z sąsiadami i wizytą w urzędzie gminy.